Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RBT
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja jestem?
|
Wysłany: Czw 18:37, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hmm czym dla mnie jest poezja? Szczerze mówiąc nie zastanawiałem sie nigdy nad tym...
Ja nie pisze wierszy bo.. po prostu nie odczówam takiej potrzeby
ale jeśli chodzi o poezje innych to lubie czasem poczytać cos "z przekazem"
Poezja jest dla mnie czymś co zmusza mnie czasem do pomyslenia
i zastanowienia się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
suzay
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:53, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
w poezji generalnie chodzi o to, zeby w jak najbardziej osobisty sposob , subiektywny, opowiadac o swiecie. ja nie mam zwyczaju pisania wierszy, ostatni moj wiersz to wiersz o lwie, ktory napisalam w 4 klasie pod przymusem, opowiadam sobie samej o swiecie kiedy tylko pragne, jakim jezykiem tylko pragne i jak w filmie. pewnie myslicie, ze wlaczyl mi sie romantic i w ogole.....wcale nie, guys
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liluś
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: II LO ;)
|
Wysłany: Czw 19:21, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja piszę wiersze (co pewnie zauważyliście:P) i dla mnie jest to jakis sposób wylania moich emocji i okreslenia ich. Piszę o tym, czemu mi smutno, o tym, co mi siedzi na sercu... Po prostu to mi pomaga. Może nawet mogłabym nazwac to pewnego rodzaju terapią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Little_15
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: teraz już 1 LO
|
Wysłany: Pią 15:40, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja pisząc wiersze staram się wyrazić swoje najskrytsze emocje, uczucia, przemyslenia... Nie zawsze mam z kim porozmawiac o tym, co czuję, więc poprzez swoje utwory staram się to okazywać... Czasem po prostu czuję jakąś potrzebę, więc siadam i piszę... Innym razem choćbym nie wiem ile siedziała nad kartką, nic nie wymyślę... Bo według mnie do pisania trzeba mieć odpowiedni nastrój i wierzę w coś takiego jak "wena twórcza"... Nic dobrego nie moze powstać tak na zawołanie... (co nie zmienia faktu, ze moje wiersze i tak nie sa dobre ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|