Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi

Ewelina

"Nóż w plecach duszy"

Kolejny ból, kolejne cierpienie
Czy ja się na prawdę już nigdy nie zmienię?
Kolejny nóż w plecach jednej, z wielu osób
Czy ja mam tylko taki sposób?
Jak można tak traktować ludzi?
Przecież nikt inny się aż tak w zadawaniu cierpienia nie trudzi

Przepraszam was za wszystko
Wiem, że upadłam już bardzo nisko
Lecz taka moja natura
Na tym widać opiera się moja kultura
Potrafię tylko zadawać ból
Jak rozgniewanych pszczół rój

Najłwatwiej jest wzbudzić w kimś zaufanie
Lecz jeszcze łatwiejsze jest jego zaniedbanie
Wiem, że idealna dla was nie jestem
Wręcz przeciwnie, prędzej skrzywdzę, zaniedbam, zadręczę.
Momo tego proszę was o wybaczenie
I przyrzekam - ja się jeszcze zmienię!

15pisk15

no to juz jest lepszy wiersz. choc troszeczke banalne rymy.... taki dziwny rytm..no coz kazdy ma inny gust. ale ogolem spoko. Wink

Antylopa_Adax

Rymy czasownikowe, a fuj!

sylaby się nie zgadzają. tak to forma ok, mało błędów, ale czasem lepiej zarymować abab niż aabb. Zmienia się odczucia odbiorcy.

Ewelina

zapamiętam to sobie.. Smile